Dlaczego mimo diety i utraty kilogramów dalej ciało nie wygląda tak, jak to sobie wymarzyłeś/aś
Przewaga utraty wagi za pomocą diety + ćwiczeń a samej diety:
Tkanka tłuszczowa z punktu widzenia organizmu jest znacznie bardziej rozsądnym do magazynowania składnikiem ciała, ponieważ smalczyk po prostu czeka na zużycie w ciężkich czasach. Organizm utrzymuje również tam wodę, gdyż jest to niezbędne, aby tkanka tłuszczowa miała niezbędne środowisko do pozostania na swoim miejscu. Inaczej ma się sprawa z tkanką mięśniową, gdyż jest ona dużo bardziej aktywna metaboliczne i przez sam nawet fakt istnienia i nic nierobienia (nie wykonywania w danej chwili pracy) spala kalorie. Aby tkanka mięśniowa mogła być utrzymana na wyższym poziomie, musi być non stop zasilana kaloriami i dostawać bodziec w postaci ćwiczeń fizycznych (organizm myśli: aha, więc dźwigam coś więcej niż torbę zakupów, więc mięśnie na pewno mi się przydadzą). Dla organizmu tkanka mięśniowa jest bardzo droga w utrzymaniu niczym dla nas amerykańskie auto z silnikiem V8. Taki samochód w naszym regionie nie ma zbyt dużego sensu, chyba że jest to Cadillac i wozimy nim do ślubu, wtedy sam jest w stanie na siebie zarobić. Jeżeli nie, pewnie większość z was wolałaby kupić poczciwą Corsę i to najlepiej z silnikiem zaopatrzonym w instalację gazową. W naszym organizmie paliwożerny Cadillac to mięśnie. 🙂
Przykładowo weźmy stereotypowego informatyka: jego styl życia i odżywiania, a styl życia osoby, która trzyma w miarę rozsądną i zdrową dietę, ćwiczy 4 razy w tygodniu na siłowni lub chodzi na crossfit, ma pracę średnio fizyczną, jaką jest praca montera. Obydwaj panowie mają wskaźnik BMI na tym samym poziomie, ale…. u jednego pana poziom tkanki tłuszczowej będzie zdecydowanie większy, zgadnijcie u którego. Nie bez powodu się mówi, że nie używany organ zanika i tak samo dzieje się, gdy nie mamy nadmiernej potrzeby używania naszych mięśni lub kości (najlepszym przykładem są osoby, które są w śpiączce, chudną one po 20-30 kg i jest to głównie spowodowane skurczeniem się masy kośćca i mięśni).
Organizm ludzki ma bardzo sprytny system z czasów, kiedy jeszcze dźwigaliśmy maczugi, a jego zadaniem jest przetrwać i oszczędzić jak najwięcej energii na trudne czasy. To doprowadza do tego, że gdy nie ćwiczymy i mamy mało ruchu – a dodatkowo dojdzie do tego jeszcze zła dieta, to nasz organizm z obawy na brak potrzebnego paliwa (białek, witamin, minerałów itp) i marnotrawstwa w postaci utrzymywania nadmiernych tkanek mięśniowych i kośćca, po prostu zmniejszy u nas ilość muskulatury, a jego miejsce zajmie tkanka tłuszczowa.
Przewagą utraty wagi za pomocą diety+ ćwiczeni a samej diety jest taka, że po utracie kilogramów wasza sylwetka będzie wyglądać:
-Bardziej sportowo z widocznymi zarysami mięśni
-Skóra, która traci sprężystość i napięcie, nie będzie wisiała, gdyż w miejsce, w którym stopiliście tłuszczyk, wejdzie tkanka mięśniowa
-Poprawicie kondycje i sprawność ciała oraz samoocenę
-Ciało będzie bardziej odporne na kontuzje
Według mnie redukcja masy ciała za pomocą samej diety jest jak najbardziej możliwa, ale za to efekt dużo mniej zadowalający i estetyczny. Osoba, która schudła, co prawda jest zadowolona z utraty wagi, ale widzi brak sprężystości ciała oraz nadmiar skóry. A więc do sztang rodacy, bo nie liczy się tylko niska waga, a to jak Twoje ciało się prezentuje 😉
Najnowsze komentarze