ZALETY I WADY CROSSFITU CZ 2❗❗❗
Druga część artykułu na temat zalet oraz wad crossfitu. Postaram się jak zawsze obiektywnie podejść do tematu i mam nadzieje, że mimo to, że sam trenuję crossfit i jego elementy to uda mi się pozostać obiektywnym 😉
BRAK SPECJALIZACJI
Jak to ktoś kiedyś mądrze powiedział, jeżeli coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Crossfit poprzez swoją charakterystykę ma bardzo dużo elementów takich jak:
-Trójbój, czyli przysiad, wyciskanie na ławce oraz martwy ciąg
-Gimnastyka
-Technika biegu
-Dwubój olimpijski, czyli rwanie oraz podrzut
-Rozwijanie wydolności tlenowej oraz beztlenowej
-Technik wszystkich ćwiczeń specyficznych takich jak Wall Ball czy też keetelbell swing
-Umiejętności koordynacyjne, stabilność, mobilność we wszystkich wzorcach ruchowych
-Umiejętność pływania, jazdy na rowerze, wioślarzu i innych maszynach aerobowych
Niestety, aby być w czymś mistrzem, musisz trenować kierunkowo. J ak to powiedział Bruce Lee „nie boje się kogoś, kto trenował 1000 kopnięć, ale tego, kto terował 1000 razy jedno kopnięcie”. Identycznie jest z crossfitem. Jeżeli chciałbyś np. Być bardzo dobrym trójboistą, musisz wykonywać jeden bój bardzo często. Niwelując słabe ogniwa, braki w technice a dodatkowo wplatać ćwiczenia akcesoryjne. Inaczej mówiąc, aby podnosić dużo w martwym ciągu, musisz mieć:
-Perfekcyjny tor ruchu sztangi
-Mocne i silne mięśnie zdolne podnosić duże ciężary
-Mieć zaadoptowany układ nerwowy do wykonania ruchu z angażem jak największej ilości jednostek motorycznych.
Aby to wszystko zaszło, musimy wykonywać dany ruch często, oraz intensywnie. Największy problem jest, z tym że osoba zaczynająca treningi crossfit będzie miała piekielnie dużo elementów do ogarnięcia, co przełoży się na bardzo długi czas nauki poprawnej techniki. (Słaba technika = ryzyko urazu) Z jednej strony może to być minus, jeśli zależy ci na przykład, aby być najsilniejszym człowiekiem na mieście, ale z drugiej strony, jeśli bardziej cenisz maksymalną sprawności ciała w każdym aspekcie, plus estetyczny sportowy wygląd sylwetki to crossfit jest zdecydowanie dla ciebie i jego struktura stawiająca na wszechstronność będzie plusem.
WSZECHSTRONNOŚĆ
Jak to powiedział kolejny mądry, “punk widzenia zależy od punktu siedzenia”. Jeżeli mamy brak specjalizacji to mamy z drugiej strony wszechstronny rozwój. Możemy się rozwijać pod każdym kątem, co daje nam punkt wyjścia to uprawiania innych sportów rekreacyjnie. Iść pobiegać z kumplami w piłkę?? Spoko, mam opanowaną technikę biegu. Jechać na nary ? Ok stabilności i siły nóg mi nie brakuje. Pójść z dziewczyną na randkę na ściankę wspinaczkową?? Nie ma problemu, technikę podciągania przerabiałem na zajęciach. Jest to o tyle fajne, że trenując crossfit, rozwijamy się do średniego poziomu, ale za to całościowo i holistyczne. Brak również nudy i stagnacji przy częstym uprawianiu sportu. Mamy tyle elementów i sposobów konstruowania treningu, że praktycznie każdy dzień wygląda inaczej i naprawdę długo trzeba trenować crossfit, by się znudził. Jak pokazują statystyki po około 3 latach osoba uprawiająca daną dyscyplinę sportu, doznaje znudzenia treningowego. Dlatego między innymi często zdarza się tak, że osoby przechodzą z jednej dyscypliny do drugiej. Przykładem może być Mariusz Pudzianowski przechodzący z konkurencji Strongman do MMA.
ASPEKT EKONOMICZNY
Aby uprawiać, powiedzmy bieganie, jedyna co musisz mieć to buty i ładną pogodę. Niestety sprawa z crossfitem nie ma się tak kolorowo i tu, aby wykonać trening, musimy dysponować, sztanga, kettlami, gumową podłogą, drążkami itp. Sprawia to, że crossfitu nie da się trenować samemu i konieczne jest wykupienie karnetu, który wacha się w cenie od 200 do 300 zł w zależności od klubu i miasta. Nie każdego oczywiście będzie na to stać, ale w zamian dostajemy wykwalifikowanego trenera oraz miejsce, w którym trenujemy z pełnym wyposażeniem. Są oczywiście treningi crossfit na ciężarze własnego ciała, ale bez progresu z ciężarem nie przeskoczymy pewnego poziomu.
ASPEKT MENTALNY
Pytanie zasadnicze czy każdy podoła psychicznie treningowi crossfit. No cóż, nie każdy.
– Większa objętość treningowa jest lepiej tolerowana przez kobiety. Mają wytrzymalszy układ nerwowy oraz mniejszą masę mięśniową, która pożera tlen. Zwróciliście uwagę, że więcej kobiet uczęszcza na zajęcia wydolnościowe niż facetów??
-Ludzie, którzy nie lubią nowości, a raczej preferują stabilność, będą mieli problem z crossfitem. Idąc na trening i nie wiedząc, co ich na nim spotka, będzie ich stresowało i stwarzało poczucie zagrożenia. Osoby bardziej odważne i lubiące wyzwania pokochają za to crossfit.
-Osoby, które nie lubią rywalizacji (tak tak są takie 😉 ) i mogą poczuć się gorsze z w związku z tym, że odstają od grupy. Jednak z drugiej strony ludzie, którzy lubią rywalizacje, uzależnia się od crosa na dobre. Przychodząc na trening wieczorem i widząc czas, jaki wykręciła poranna grupa, dostaniesz dodatkowego strzału motywacji, aby pokazać, kto tu rządzi. 😉
CZY KAŻDY MOŻE BYĆ ZAWODNIKIEM??
Crossfit przez swoja wszechstronność daje możliwości każdemu wystartować w zawodach. Jeżeli np. nie jesteś eksplozywny i genetycznie szybki to nie będziesz dobrym zawodnikiem boksu. Szybkość jest również istotna w crossficie, ale poprzez inne aspekty gdzie szybkość ma mniejsze znaczenie (ważne w crossficie będą również na przykład wydolność tlenowa lub siła maksymalna) możemy konkurować, nawet będąc gorszym w jakimś ćwiczeniu lud WODdzie. Na przykład możemy dogonić przeciwnika w większej ilości wykonanych martwych ciągów niż osoba, która dysponuje większą wydolnością i wykręciła więcej kalorii na airbaiku od nas. Mamy szanse rywalizacje z innymi, mimo że kuleje u nas jeden aspekt. W większości dyscyplin sportowych, gdy nie mamy predyspozycji do rozwijania dominującej zdolności motorycznej w danym sporcie, niweluje nas to ze zdobywania liczących się miejsc na zawodach. Crossfit trochę zaciera różnice poprzez swoja wszechstronność.
Źródła:
http://www.crossfitmjollnir.com/
http://aktywni.pl/aktualnosci/mity-o-crossfit-cz-1/
http://aktywni.pl/aktualnosci/mity-o-crossfit-cz-2/
http://strengthcoach.pl/
Najnowsze komentarze