CZY NIEPOPRAWNY ODDECH POWODUJE TYCIE ??❗❗
Czy zastanawialiście się kiedyś lub słyszeliście pogląd, że nieprawidłowe oddychanie powoduje przybieranie na wadze?? Czy istnieje za tym jakaś przesłana?? Okazuje się, że tak.
PH NASZEJ KRWI ❗❗
PH (czyli kwasowość lub zasadowość) naszej krwi mieści się w przedziale od około 7.35 do 7,45. Ogólna Skala kwasowości obejmuje wartości od 0 do 14. Im bardziej odczyn kwaśny tym pH płynu spada poniżej 7 która to liczba oznacza odczyn pośredni/neutralny. Skala w drugą stronę kończy się na liczbie 14 i im wartość płynu wychodzi ponad 7, tym ciecz jest bardziej zasadowa. Jak widać, nasza krew ma bardzo wąski zakres, jaki jest dla niej optymalny. Każde zawahanie się od tej liczby powoduje mobilizację naszego organizmu do wyrównania tej wartości. Parametry poniżej 6.8 oraz wzrost powyżej 7.8 może się zakończyć dla nas śmiercią, dlatego też tak ważne jest dla naszego organizmu utrzymanie krwi w równowadze, która jak widzimy, jest naturalnie lekko zasadowa. Gdy ciało ma utrzymane optymalne wartości, nasze procesy fizjologiczne zachodzą tak, jak powinny. Nasza gospodarka cukrowa działa prawidłowo, a ciśnienie krwi jest optymalne. Za proces regulacji kwasowości odpowiadają nasze nerki oraz…. płuca.
CZY JEDZENIE WPŁYWA NA RÓWNOWAGĘ PH?❗❗
Przyjęto ostatnio za pewnik, że coś takiego jak zakwaszenie organizmu nie istnieje. Faktycznie jak spojrzeć na n asze ciało, to w żołądku jest kwaśno, w dwunastnicy zasadowo a w nerkach znów kwaśno. Nasze organy naturalnie powinny być kwaśne lub zasadowe, ale czy aby na pewno jedząc duże ilości przetworzonego jedzenia, nie zwiększamy kwasowości krwi ??? Zdania są podzielone i jedni twierdzą, że tak inni, że nie. Zostawiam to do interpretacji czytelnikowi, ale osobiście uważam, że jak najbardziej takie zjawisko może wystąpić, zwłaszcza jeśli nie dbamy o ruch i dietę.
CO, JEŚLI MAM ZBYT MOCNO KWAŚNĄ KREW ?❗❗
Jeżeli twoja krew jest zbyt kwaśna organizm, aby temu przeciwdziałać, stara się wciągać jak najwięcej tlenu, który sprawia, że neutralizuje się środowisko kwaśne. Dzieje się to w celu neutralizacji dwutlenku węgla, który zakwasza krew. Dwutlenek węgla wydziela się w naszym organizmie podczas procesów metabolicznych i oddychając, usuwamy go z organizmu. Jest on bardzo ważny w naszym organizmie i nie jest złem najgorszym, jakby się mogło wydawać, ale jego nadmiar również nie jest pożądany. Dwutlenek węgla powoduje między innymi takie dobre reakcje jak uwalnianie cząsteczki tlenu z naszych czerwonych krwinek do mięśni, wiec jak zazwyczaj to bywa w naturze tak samo i tutaj wszystko musi być w równowadze. Jeżeli dochodzi to takiej sytuacji, że oddychasz za głęboko, to wciągasz za dużo tlenu a stąd już prosta droga do astmy, hiperwentylacji, bezdechu sennego oraz zbyt dużej produkcji wolnych rodników. Bardzo prawdopodobne, że doświadczysz również częstego sapania i wzdychania.
CO, JEŻELI MAM ZBYT ZASADOWĄ KREW ???❗❗
A co w drugą stronę ?? Tu właśnie zbliżmy się do tezy, jaką naukowcy stawiają, wiążąc oddech i otyłości. W Momocie, gdy nie oddychasz poprawnie, używając, do oddychania ust zamiast nosa (wciągając tym samym za dużo tlenu) Twoja krew staje się zbyt mocno zasadowa. Zaczyna brakować w Twoim organizmie dwutlenku węgla, (działają przeciwstawnie tlenem i wypierają się), który przywraca kwasowość krwi, trzymając ja w równowadze. Doprowadzając do takiej sytuacji organizmu w której, aby się przed tym bronić, odpala zachcianki na produkty kwasotwórcze, a są nimi najbardziej niezdrowe rzeczy typu fast foody, słodycze itp. Jak widać, zataczamy błędne koło, oddychamy mocniej, ale jedząc więcej niezdrowych rzeczy. Nauka poprawnego oddechu może być brakującym ogniwem, dlaczego ludzie po redukcji wagi doznają efektu JO-JO. ?
CO WPŁYWA NA NIEPOPRAWNY ODDECH??❗❗
-Według naukowców nasz dzisiejszy tryb życia w dużym stresie (non stop reakcja walcz lub uciekaj), która powoduje oddychanie krótkie, szybkie przy użyciu klatki piersiowej. Wdychamy wtedy za dużo tlenu.
-Przetworzona żywność
-Oddychanie ustami zamiast nosem. Nos jest stworzony do oddychania i przemawiają za tym liczne argumenty. Np. podczas wdychania powietrza nosem wytwarzamy tlenek azotu, który rozszerza nam światło naczyń krwionośnych, mamy mniejsze ryzyko nabrania za dużej ilości tlenu, filtrujmy powietrze z odpadów i pyłków, które objawiają się kozami w nosie.
-Braku oddechu przeponą. Kobiet muszą się nauczyć oddechu prawidłowo przeponą, gdyż w przeciwieństwie do panów nie mają tej umiejętności wrodzonej. Dzisiejszy tryb życia upośledza jednak tę czynność również u Panów.
-Wady postawy, czyli spięte mięśnie oddechowe, (wspomnianą wcześniej przepona, czyli nasz najważniejszy mięsień oddechowy), mięśnie między żebrowe itp. Potęgować będzie to również garbienie się i zamknięta pozycja, czyli tak zwana pozycja komputerowa.
Pozdrawiam i jak zwykle ciekaw jestem, co Wy o tym sądzicie. 🙂
Bibliografia:
Patrick McKeown: Tlenowa przewaga
Najnowsze komentarze