fbpx Skip to main content

Koszyk

TESTOSTERON

Testosteron jest mitycznym hormonem, o którym słyszy się wiele i nawet piosenkarka Kayah nagrała o nim piosenkę. Każdemu facetowi zależy na tym, aby mieć go jak najwięcej, bo jego wysoki pozom jest syndromem płodności, pewności siebie i wiąże się z większą masą mięśniową. Niestety jego zaniżony poziom jest bardzo częstą przypadłością mężczyzn w 21 wieku. Ma na to wpływ wiele czynników, jakie opiszę w niniejszym artykule. A więc jak mieć wysoki poziom popularnego „teścia” ??

CZY TRENER POWINIEN SIE ZNAĆ NA GOSPODARCE HORMONALNEJ ??

Słowem wstępu. Czy ktoś taki jak ja, czyli trener, a nie lekarz powinien się interesować hormonami? Sprawa nie jest niestety jednoznaczna. Jako trener nie mam możliwości wypisania recepty na leki, ale gospodarka hormonalna i jej sprawne działanie dyktuje wszystkie sprawne procesy zachodzące w naszym organizmie, łącznie z procesami odpowiadającymi za efekty treningowe. Niestety w większości przypadków, aby dojść do tego, co nam jest i pójść o pomoc do lekarza, najpierw trzeba zdać sobie sprawę czy nasze objawy są czymś niepokojącym. Tak było w moim przypadku i dopóki sam nie zdiagnozowałem u siebie problemów hormonalnych, to lekarz pierwszego kontaktu nie umiał mi pomóc. Sami czasem przyzwyczajamy się już po jakimś czasie do stanu, w jakim żyjemy i nie zdajemy sobie sprawy, że coś w organizmie może nie funkcjonować, tak jak powinno.

CZYM JEST TESTOSTERON?

Testosteron jest hormonem steroidowym, który występuje zarówno w organizmie kobiety, jak i mężczyzny. My skupimy się na tym, jakie ma on znaczenie dla płci brzydkiej, gdyż to właśnie faceci cierpią mocniej ze względu na jego brak w organizmie. Wytwarzany jest w jądrach w odpowiedzi na sygnał płynący z naszego głównego centrum dowodzenia, czyli mózgu a konkretnie przysadki. Niewielka jego ilość jest również wytwarzana w nadnerczach. Główny substrat do jego produkcji jest zbudowany na bazie cholesterolu, który dostarczamy z dietą lub wytwarza go wątroba. Jego prawidłowy poziom jest potrzebny do zwoju między innymi kości, mięśni, układu nerwowego czy też funkcji seksualnych. Nasz organizm steruje produkcją testosteronu za pomocą przysadki mózgowej, aby jego ilość była optymalna i na prawidłowym poziomie co często niestety zawodzi…

CO ZABUŻA PRAWIDŁOWY POZIOM TESTOSTERONU ?

Dieta- Objadanie się śmieciowy jedzeniem i nadwyżka kalorii powoduje gromadzenie się tkanki tłuszczowej, co nie jest oczywiście niczym odkrywczym. Nadmiar tkanki tłuszczowej produkuje enzym nazywany aromatazą odpowiedzialny za przekształcanie testosteronu w inny hormon płciowy nazywany estrogenem. Estrogen jest hormonem, który dominuje w gospodarce hormonalnej kobiet. W związku z nadmierny przekształcaniem testosteronu w estrogen pojawiają się problemu z jego niedoborem i wyostrzeniem cech kobiecych. Dlatego też u otyłych mężczyzn występuje lipomastia lub ginekomastia, czyli zaburzenie związane z przerostem piersi ze względu na odkładanie się tam tkanki tłuszczowej, lub przerostu samego gruczołu sutkowego. Nie objadanie się i systematyczny trening to dwa czynniki, które będą pomagały trzymać poziom testosteronu w prawidłowych normach. Nasz organizm to jedna wielka chemiczna fabryka wiec pamiętajcie, że jeśli dieta będzie śmieciowa to może dojść do niedoborów pokarmowych (witamin, minerałów itp. ) , co w konsekwencji sprawi, że nasza fabryka testosteronu nie będzie działała, tak jak powinna. Substancjami, jakich niedobory przykładowo wpływają źle na poziom testosteronu to magnez, cynk i witamina b6.

Toksyny- Wszelkie maści toksyny, jakie mogą obciążać nasze ciało, również mogą powodować problemy z testosteronem. Toksyny znajdziemy w żywności, środkach higieny, jaki i przemysłowych materiałach budowlanych (przykład- farby rozpuszczalnikowe). Najbardziej jednak nadużywaną toksyną przez ludzi jest alkohol, który mocno obciąża wątrobę. To właśnie wątroba jest organem, który filtruje i usuwa toksyny z naszego organizmu, gdy ta nie daje rady i kumuluje się nadmiar toksyn, dochodzi do problemów. Przeładowana wątroba odkłada toksyny w tkance tłuszczowej (to właśnie w tkance tłuszczowej gromadzą się toksyny, a nie w wątrobie jak wiele osób myśli. Wątroba usuwa, a nie przechowuje toksyny). Wątroba, która nie radzi sobie z nadmiarem toksyn, może produkować namiar SHGB, jest to globulina wiążąca hormony płciowe, przez co testosteron łącząc się z SHBG, nie jest w stanie już wejść do komórki i spełnić swojego zadania zupełnie jak klucz który się pogiął i nie jest w stanie już otworzyć drzwi. Przy tym zaburzeniu możemy mieć prawidłowy poziom testosteronu, jednak nie jest on w stanie oddziaływać na komórki. Aby przywrócić równowagę, należy ograniczyć toksyny i wpierać detoks wątroby.

Hipogonadyzm: Jest to zaburzenie polegające na nieprawidłowym wydzielaniu przez jądra testosteronu. Dzielimy go na kilka rodzajów, a mianowicie:

Hipogadyzm pierwotny: W tym zaburzeniu problemem są jądra (o czym za chwilę szerzej, gdy przejdziemy do dopingu) lub ich uszkodzenie mechaniczne co spowodowało brak produkcji testosteronu.

Hipogonadyzm przysadkowo/mózgowy: Uszkodzeniu ulega przysadka mózgowa np. w wyniku wypadku lub gruczolaka, przez co jądra pracują sprawnie, ale sygnał do produkcji testosteronu nie jest wysyłany z mózgu. W tym wypadku trzeba podawać do końca życia testosteron z zewnątrz.

Hipogonadyzm czynnościowy: W tym zaburzeniu ulegał zaburzeniu funkcja innego organu w ciele, który również mają istotną korelację z wydzielaniem testosteronu. Może to być choroba układu krążeniowego, choroby nerek lub tarczycy. Częstą przyczyną, jaką ja się spotykam ze względu na pracę trenera to niedoczynność tarczycy spowodowana nadmiarem treningów i nisko kalorycznej diety. Wypisz wymaluj parcie na bycie fit. Jest to spowodowane niechęcią organizmu do rozmnażania się w momencie, gdy na świecie brakuje jedzenia. Oczywiście w tych czasach jedzenia nie brakuje, a niska podaż kalorii jest pogonią za sylwetką, ale dla organizmu, który ma pierwotne korzenie (przemysł mamy zaledwie od 100 co dało łatwy dostęp do żywności) nie ma to znaczenia. Nie ma sensu się rozmnażać, gdy na świecie panuje głód, i dziecko nie będzie miało szansy przetrwania, wiec obniża funkcje seksualne. Tak myśli głodujący organizm według ekspertów od ewolucji i ja się mocno przychylam do tego stwierdzenia. Pocieszające jest to, że po powrocie do prawidłowej kaloryczności diety u większości mężczyzn testosteron wraca do norm. Dlatego non stop bycie na redukcji co często się zdarza w czasach kaloryfera i żyłach na bicepsie jest bardzo niemądrym rozwiązaniem.

Istnieje jeszcze Hipogonadyzm całkowity i hipogonadyzm częściowy, ale są to już zaburzenia na poziomie komórkowym i tym zaburzeniem i jego diagnozą powinien się zająć specjalista. Ja się nie czuję mocny jeszcze w tej dziedzinie, więc nie będę pisał o czymś, w czym nie do końca czuję się „mocny”. Mam nadzieję, że mnie zrozumiecie i wybaczcie.

Doping- Niestety w pogoni za muskularną sylwetką wiele osób sięga po doping. Nie mi oceniać czy jest to dobre, czy też złe. Najgorsze to jednak sięganie po doping bez kompletnie żadnej wiedzy jak działają środki hormonalne podawane z zewnątrz. Mało kto stara się zgłębić, jak doping działa na nasze ciało, co kończy się bardzo źle. Istotne tylko to, aby mięśnie rosły. 😉 Podczas długiego podawania testosteronu w formie dopingu (już po około 2-3 tygodniach) nasz organizm przestaje produkować własny testosteron. Organizm zdaje sobie sprawę, że hormonu w krwiobiegu jest tak dużo, że nie ma sensu produkować go w jadrach. Sygnał wysyłany przez przysadkę do jąder ustaje. Po odstawieniu środków dopingujących niestety produkcja własnego testosteronu może nie wrócić już do stanu sprzed podania środka nawet po podaniu popularnego „odbloku”(leki mające za zadanie przywrócić prawidłowe wytwarzanie testosteronu).

Zapamiętaj: nikt nie da ci gwarancji, że Twoja produkcja testosteronu wrócić do norm, nieważne jak by dobrze wyglądał i ile już w swoim życiu przyjął środków. W mojej karierze trenerskiej niestety zdarzyły się przypadki osób, które brały środki typu testosteron, metanabol, ponieważ kolega z siłowi, który ma 50 cm w łapie powiedział, że można śmiało brać, gdyż nie ma skutków ubocznych i po tak lekkich środkach nie trzeba brać odbloku. Skutki są takie, że chłopak po odstawieniu sterydów traci wszystkie zbudowane mięśnie, cierpi na kiepskie samopoczucie, i ma zaniżone libido. Niestety takie zaniechanie często kończy się hipogonadyzmem i koniecznością podawania testosteronu w fizjologicznych dawkach do końca życia.

Stres- Hormony takie jak kortyzol lub adrenalina są wytwarzane z tego samego substratu co testosteron. Jeśli jesteśmy non stop zestresowani, to dla organizmu ważniejsze będzie wytwarzanie hormonów stresu. (musimy sobie poradzić ze stresorem) Kosztem nadmiaru produkcji hormonów stresowych będzie brak budulca dla testosteronu. Chroniczny stres nie bez powodu jest jedną z częstych przyczyn problemów z płodnością u mężczyzn.

SYMPTOMY NISKIEGO POZIOMU TESTOSTERONU

✅Obniżone libido i funkcje seksualne- testosteron jako hormon płciowy steruje wzwodem i chęcią na sex. Jeśli nie interesują cię kobiety, to może to świadczyć o problemach z gospodarką hormonalną.

✅Depresja, brak motywacji- testosteron i jego wysoki poziom podnosi poziom dopaminy, czyli neuroprzekaźnika odpowiadającego za motywację i dobre samopoczucie.

✅Brak energii i szybka zadyszka- testosteron pobudza wzrost erytroperyny hormonu odpowiedzialnego za produkcję czerwonych krwinek w szpiku kostnym. Czerwone krwinki transportują tlen do mięśni i tkanek wiec, jeśli jest ich mało, to szybko się męczymy i mamy większe ryzyko anemii.

✅Mgła mózgowa- przyczyny jak wyżej, kiepska praca neuroprzekaźników i niski poziom czerwonych krwinek będzie powodowała uczucie mentalnego zamglenia.

✅ Niezdecydowanie- testosteron odpowiada za wyostrzenie cech męskich, więc im go mniej tym jesteśmy mniej pewni siebie.

✅ Spadek siły i masy mięśniowej, gromadzenie się tkanki tłuszczowej- testosteron pobudza syntezę białek oraz daje sygnał komórkom do wzrostu. Jeśli mimo treningu i diety nie jesteś w stanie spalić tłuszczu (zwłaszcza w okolicach brzucha) i Twoja masa mięśniowa nawet nie drgnie, to może to być przyczyna za niskiego poziomu testosteronu. Również kiepska regeneracja po treningu będzie sygnałem alarmującym.

✅ Kiepski sen i niewysypianie się mimo odpowiedniej ilości godzin snu- Po raz kolejny zamieszane będą tu neuroprzekaźniki. Niski testosteron obniża poziom serotoniny, czyli neuroprzekaźnika, z którego powstaje melatonina (hormon snu). Przez to sen jest płytki i kiepskiej jakości.

JAK DIAGNOZUJEMY NISKI POZIOM TESTOSTERONU?

Same symptomy to tylko lampka, jaka może nas na prowadzić na problem. Aby stwierdzić, czy mamy problem faktycznie, wykonujemy badania takie jak:

-TESTOSTERON (sprawdzamy jego poziom)
-TESTOSTERON WOLNY (sprawdzamy jego poziom aktualnie w krwiobiegu wolny od globulin wiążących)
-SHBG (białko wiążące hormony płciowe opisane wcześniej)
-LH (hormon przysadki dający sygnał naszym jądrom do produkcji testosteronu)
-FSH (hormon przysadki dający sygnał jądrom do produkcji spermy)
-ESTRADIOL (hormon, którego może być za dużo ze względu na przekształcanie się go z testosteronu)
-PROLAKTYNA (hormon przysadki mózgowej, jego wysoki stan może świadczyć o nadmiarze stresu lub o gruczolaku na przysadce)

Źródła:

ENDOKRYNOLOGIA OGÓLNA I KLINICZNA GREENSPANA T1-2 Andrzej Lewiński

Endokrynologia wysiłku fizycznego sportowców z zarysem endokrynologii ogólnej- Marek Mędraś

Artur Jobda

Leave a Reply