JAK ZACHĘCIĆ DZIECI DO SPORTU ???❗❗❗👊
Jakiś czas temu zostałem zaproszony do poprowadzenia wykładu dla dzieci na temat zalet płynących z uprawiania sportu. Wykład miał dotyczyć wagi i znaczenia sportu w życiu codziennym. Niestety, chyba każdy to zauważa, że dzieciaki w obecnych czasach zamieniają grę w piłkę na boisku na Fifę, a zabawy na dworze w sterowanie T-34 w grze World of Tanks. Czym za młodu skorupka nasiąknie, tym później tracą, więc istotne, żeby dzieciaki od najmłodszych lat były zaangażowane w poprawę swojej sprawności fizycznej i widziały korzyści z uprawiania sportu. Z tego względu uznałem, że podejdę do tematu bardzo rzeczowo i spróbuję przekonać dzieciaki do uprawiania sportu, jak najlepiej umiem.
Praca z dziećmi jest bardzo wymagająca i chyba każdy się zgodzi, że jest to twardy orzech do zgryzienia, zwłaszcza jeżeli są w tak dużej ilości, w wieku od 7 do 9 lat (klasy 1-3). Poniżej opisuję notatki, jakie zrobiłem przed wystąpieniem, aby być maksymalnie skuteczny w swojej przemowie 🙂
BĄDŹ AUTORYTETEM, ALE I DOBRYM KUMPLEM 👊
Wszyscy pamiętamy te momenty w szkole, gdzie nauczyciel ma zawsze rację i nie można mu się sprzeciwić. Jest to zabijanie potencjału i kreatywności dzieci. Jeżeli masz inne zdanie niż nauczyciel lub nie odnalazłeś słowa klucza, to jesteś nie taki, jak być powinieneś. Zamiast stawania się kolejnym panem nauczycielem mającym zawsze rację, starłem się być kumplem otwartym na rozmowę. Zadawałem pytania i zachęcałem do dyskusji. Gdy ktoś miał inne zdanie niż ja lub kolega mówiący przed chwilą nie negowałem, a starałem się wyciągnąć z każdej opinii coś dobrego i wartego uwagi. Nikt nie czuł, że jest gorszy i się ośmieszy przed grupą. Nie bałem się również tego, że dzieciaki będą miały inny pogląd niż ja i że stracę przez to w ich oczach. Prawdziwy autorytet nie boi się przyznać do błędu.
Autorytet zapewniłem sobie poprzez to, że:
-Jestem starszy i z automatu starszy równa się osoba, której należy wysłuchać.
-Pewna siebie mowa ciała. Stanie szeroko z głową podniesioną do góry. Dodatkowo starałem się obejmować wzrokiem całą grupę i trzymać z dzieciakami kontakt wzrokowy.
-Donośny głos. Bardziej poważnie traktujemy szczek dużego psa niż miauczenie kota, dlatego starałem się, mówić donoście, z wnętrza przepony.
ZAANGAŻUJ GRUPĘ 👊
Istotą całego przedsięwzięcia jest to, aby nie gadać i przynudzać, żeby zaangażować grupę, aby Ci pomagała. Jeżeli gramy wszyscy do jednej bramki, to mamy szansę strzelić więcej bramek niż osobno. Zadawałem pytania i starałem się pozwolić dzieciom dochodzić do wniosków, jakie chciałem im przekazać. Jeśli coś wymyślisz sam, to jest to twoja myśl i wierzysz w to bardziej niż jeśli by ktoś starał Ci się to wmówić. Istotne to tak jak napisałem wcześniej, niekrytykowanie za inny pogląd i danie przyzwolenia na popełnianie błędu w wypowiedzi.
RYWALIZACJA, ALE I WSPÓŁPRACA 👊
Rywalizacja bardzo kręci dzieciaki i jest czymś, co sam uwielbiam w sporcie. Wygrana daje duży strzał endorfin i powoduje, że twoje poczucie własnej wartości rośnie i czujesz się zwycięzcą. Jednak istotne jest również to, żeby nauczyć dzieciaki współpracy i szacunku dla przegranego. Zawody drużynowe pozwalają polubić Stasia, bo mamy wspólny cel i chcemy dobrze. To zupełnie jak z sąsiadem, który w momencie, gdy pomoże nam wnieść zakupy, odpala w nas uczucie sympatii i zapominamy, że wiercił ostatni weekend wiertarką 24h na dobę. Gdy już wyłonimy przegranego i wygranego (przecież o to chodzi w sporcie i nigdy nie mogę zrozumieć czemu przegrani albo wygrani zawsze mają do siebie pretensje. Oczekiwanie, że Twoja drużyna lub Ty sam będziesz zawsze wygrywał, lub niedopuszczanie myśli, że twój faworyt/drużyna może przegrać, jest oszukiwaniem samego siebie. Przecież gdyby nie było wygranych albo przegranych to cała idea sportu znika) nie oznacza to, że powinniśmy stracić szacunek dla rywala. Dzisiaj byłem lepszy, ale dziękuję Ci, że dałeś mi możliwość sprawdzenia się i walczyłeś do końca.
MÓW W JĘZYKU KORZYŚCI I UŻYJ JĘZYKA DZIECI, A NIE DOROSŁYCH 👊
Gdy, na przykład chcesz wiedzieć, jak widzi swój świat Twój pies, musisz zacząć chodzić na czworaka. Innej możliwości nie ma. Często zapominamy, że dzieci nie mają takiej percepcji i możliwości postrzegania świat jak my, dorośli. Starałem się dokładnie przemyśleć, co chciałbym sam w ich wieku usłyszeć na takim wykładzie i jak mówić do nich ich językiem. Jest to bardzo istotne, ponieważ słysząc matkę mówiącą do dziecka bądź grzeczne, sama strzela sobie w kolano. Takie polecenie jest niewykonalne fizycznie i może być niezrozumiałe przez najmłodszych. Gdy na przykład powiem do dziecka, podnieś rękę, to jest ono to w stanie zrobić fizycznie, a dwa – wie, co znaczy ręka opuszczona (przeciwieństwo); mówiąc do dziecka bądź grzeczne, to tak jak ja bym kazał Wam być w tym momencie shabituowanym. Być może będzie to dla Was niewykonalne, ponieważ nie znacie przeciwieństwa tego słowa i jego znaczenia. Dużo lepszą strategią jest jasny komunikat typu: nie bij Jasia, bo to niegrzeczne i zadałeś mu ból, na pewno czuje się tak jak Ty, kiedy dostałeś łopatką od Zosi. Taki przekaz jest dużo bardziej czytelny i trafiła do dzieci i……. do mnie 😉 dużo lepiej.
Druga sprawa to mówienie językiem korzyści. Im coś jest dla nas korzystniejsze, tym chętniej to wykonujemy i wiemy, że jest to dla nas dobre. Dziecku nie wystarczy powiedzieć, uprawiaj sport, bo jest to zdrowe. Dziecko chce wiedzieć, co konkretnie będzie miało w zamian za swój poświęcony czas na sport i tu rola dorosłego, żeby nie bawić się w pierdzielenie pod tytułem będziesz zdrowy itp. Dziecko czuje się w tym momencie zdrowe i nic go to nie obchodzi. Jeżeli na przykład powiemy, że dzięki uprawianiu sportu będzie on sprawny jak Spider-Man lub zgrabna jak lalka barbie, to mamy dużo większą pewność, że trafi to do odbiorcy. Twoim zadaniem, jako nauczyciel jest mówić językiem ucznia, nie na odwrót.
Poniżej korzyści, jakie przedstawiłem w czasie trwania wykładu dzieciakom:
-Wzmacnia ciało
-Hartuje
-Uczy wytrwałości i pokory
-Sprawia przyjemność
-Wycisza
-Zamienia walkę w zdrową rywalizację
-Dodaje pewności siebie
-Umacnia więzi
Najnowsze komentarze